Pełna napięcia jesień i początek zimy wyraźnie przyczyniły się do tego, że Związek, jako ciało koordynujące pracę Gniazd zapadł w sen zimowy. Nie dziwi to biorąc pod uwagę, że zima przeciągnęła się mocno poza Wielkanoc. Taki okres „świętego” spokoju wyraźnie był członkom Gniazd bardzo potrzebny. Związek, może wreszcie spokojnie planować i kierować swoją pracą, odkąd opuścili go piewcy własnej domniemanej wielkości (o których działalności – co ciekawe – z chwilą opuszczenia Związku, słuch zaginął). W maju zbierze się Zarząd, by dokonać podsumowania prac koncepcyjnych, prowadzonych w pierwszym kwartale po obradach nadzwyczajnego zjazdu Rady Związku. Zarządy Gniazd zachęcane są do kierowania życzeń i wniosków do Zarządu Związku.